Aga

Aga jeszcze raz upewniła się że drzwi są dobrze zamknięte po czym podbiegła do telewizora, chwyciła leżącą na stoliku kasetę, włączyła film i usiadła na fotelu. Pokazały się kolorowe napisy, rozległa nastrojowa muzyka i za chwilę – pierwsza scena… Młoda para baraszkująca na kocu w ogrodzie, obydwoje oczywiście rozebrani i pełni zapału…

Aga niedawno skończyła osiemnaście lat, ale nigdy jeszcze nie oglądała filmu dla dorosłych. Dopiero dzisiaj zdecydowała się, poszła do wypożyczalni i kiedy w środku nie było żadnego klienta wybrała kasetę. Chłopak stojący za ladą uśmiechnął się i mrugnął do niej. Zaczerwieniła się, zapłaciła i szybko wybiegła ze sklepu.

Oglądane sceny zrobiły na niej piorunujące wrażenie. Na ekranie mężczyzna brał swoją partnerkę od tyłu, a ona krzyczała i prosiła o jeszcze…

Aga poczuła lepką wilgoć pomiędzy nogami. Podniosła spódniczkę, zsunęła majtki i zaczęła się intensywnie pieścić, rozsuwając różowe płatki i wkładając palce w rozpaloną cipkę. Kiedy dotknęła łechtaczki, gorąca fala przebiegła przez jej ciało. Poczuła, że jest blisko…

Jej palce szybko przebiegały po nabrzmiałym guziczku. Aga zamknęła oczy, odrzuciła głowę do tyłu i kiedy usłyszał krzyki dochodzące z ekranu – wybuchła. Jej cipka zaciskała się rytmicznie oblewając się pachnącym sokiem. Dziewczyna włożyła mokre palce do ust, oblizywała je i ssała…

Kiedy znów spojrzała w ekran zobaczyła, że do figlującej pary przyłączył się młody mężczyzna i cała trójka zaczęła wyczyniać takie harce, że Aga znów osiągnęła szczyt… Drugi orgazm był jeszcze silniejszy, całym jej ciałem wstrząsały spazmatyczne drgawki, była w siódmym niebie…

Gdy wrócili rodzice Aga siedziała przy biurku udając, że się uczy. Film schowała na półce, pomiędzy książkami.

–    Dobrze się czujesz? – spytała mama, dotykając jej czoła – jesteś taka rozgorączkowana!

–    Trochę boli mnie głowa – odpowiedziała – przejdę się trochę…

Wzięła film, wrzuciła go do torby i wybiegła na ulicę. Po kilku krokach zatrzymała się i rozglądając się dookoła zastanawiała się, dokąd pój ść. Po drugiej stronie ulicy, na przystanku autobusowym chłopak obejmował dziewczynę i mówił coś do niej. Ona śmiała się i kręcąc głową gładziła go po ramionach. Aga znów zobaczyła przed oczami sceny z filmu, który niedawno oglądała. Poczuła mrowienie pomiędzy nogami i przyjemne ciepło w okolicy serca. Przypomniał jej się ten chłopak… Zdecydowanym krokiem ruszyła w kierunku wypożyczalni.

Po chwili już była w środku. Za kontuarem nie było nikogo, więc położyła kasetę na ladzie i zajęła się oglądaniem filmów ustawionych na półkach.

–    Mogę ci w czymś pomóc, Agnieszko? – usłyszała nagle.

Odwróciła się gwałtownie. To był ten sam chłopak, od którego pożyczyła kilka godzin temu kasetę.

–    Skąd znasz moje imię? – zapytała zaskoczona.

–    Przecież to nie tajemnica! Jest na twojej karcie rejestracyjnej. Ale przepraszam, nie przedstawiłem się. Mam na imię Jacek. A więc – szukasz czegoś podobnego?

–    Właściwie… sama nie wiem.

–    Mam tu coś specjalnego, może chcesz rzucić okiem?

Aga zawahała się.

– To naprawdę dobry film – namawiał Jacek – na pewno będzie ci się podobał. Chodź! – pokazał na drzwi prowadzące na zaplecze.

Ociągając się weszła do małego pokoiku i usiadła nad podsuniętym krześle. Jacek włączył film i wtedy ktoś wszedł do sklepu.

–    Przepraszam, muszę iść do klienta – powiedział – życzę miłej zabawy!

Rzeczywiście film był dużo lepszy niż ten, który poprzednio oglądała. Bardziej delikatny i zrobiony z większą klasą. Aga wierciła się na krześle, zerkając to na ekran, to na uchylone drzwi, w których zniknął Jacek. Słyszała jak rozmawia z klientem w głębi sklepu, więc korzystając z okazji że jest sama wsunęła rękę pod spódnicę. Jej różyczka znów zakwitła… Zapatrzona w ekran nawet nie zauważyła, kiedy wrócił.

–    Podoba ci się? – zapytał Jacek, opierając się o futrynę.

Aga czerwieniąc się cofnęła rękę i odpowiedziała zmieszana:

–    Niezły…

–    Chcesz? Obejrzymy razem – zaproponował.

–    Może kiedy indziej… muszę już wracać.

– Zostań jeszcze chwilę. Patrz – teraz będzie coś naprawdę fajnego! – mówiąc to Jacek usiadł na podłodze opierając się ramieniem o jej nogi.

Bliskość chłopaka i oglądany film podnieciły ją: nieśmiałość gdzieś znikła, natomiast pojawiła się chęć zrobienia czegoś szalonego… Kiedy poczuła jego rękę na swoich łydkach, zadrżała. Chłopak uśmiechnął się i zaczął głaskać jej kolana. Aga przymknęła oczy i cicho westchnęła. Było jej tak dobrze, rozkoszne ciepło ogarnęło jej ciało…

– Już lepiej pójdę – powiedziała patrząc na Jacka nieprzytomnym wzrokiem. Boję się, że mogę zrobić coś głupiego…

–    Agnieszka, to wcale nie jest głupie! Przecież oboje tego chcemy. Chodź do mnie!

Agnieszka wstała i wtedy Jacek zaczął ją całować. Z ekranu dobiegały krzyki i jęki rozkoszy, ale film przestał ich interesować. Mieli siebie. Aga, coraz bardziej podniecona zaczęła oddawać pocałunki. Każdy dotyk rąk chłopaka sprawiał jej nieopisaną przyjemność. Rozbierał ją powoli całując szyję i ramiona, a potem odsłonięte piersi. Aga rozpięła mu koszulę i zaczęła głaskać po nagim torsie.

Miała ogromną ochotę włożyć mu rękę w spodnie – właśnie tam, gdzie zauważyła spore wybrzuszenie. Dotknęła go lekko przez materiał i poczuła coś twardego i podłużnego. Jacek pomógł jej, rozpiął guzik i rozsunął rozporek. Wtedy się odważyła. Pierwszy raz w życiu dotykała męskiego członka. Był gorący i taki duży… Przesuwała po nim ręką, ugniatała i głaskała, aż Jacek westchnął głośno i zupełnie nie panując nad sobą zerwał z niej spódnicę, a potem majtki. Za chwilę jego palce zaczęły się ślizgać po wilgotnej szparce.

Agnieszce zakręciło się w głowie i myślała już tylko o tym, żeby stało to się jak najszybciej. Pragnęła tego i wcale się nie bała, chociaż to miał być jej pierwszy raz.

– Jacek, ja jeszcze nigdy nie byłam z chłopcem – wyszeptała – ale chcę być z tobą. Nauczysz mnie?

Nie wiedziała dlaczego, ale było to dla niej oczywiste, że Jacek miał duże doświadczenie w tych sprawach.

–    Nie musisz się niczego uczyć, po prostu bądź sobą… – odpowiedział po chwili, pociągając ją na podłogę.

Aga posłusznie położyła się na plecach i patrzyła z napięciem, jak Jacek zdejmuje spodnie. Kiedy rozebrał się i pochylił nad nią, rozsunęła nogi. Poczuła dotyk jego ciała i zamknęła oczy. Wszedł w nią delikatnie, ale stanowczo. Krzyknęła, chociaż nie czuła żadnego bólu i wtedy zalała ją fala gorąca. To było takie przyjemne, że nie dało się opisać! Czuła go w środku, poruszał się w niej powoli, dając jej czas na odkrycie tej nowej, rozkosznej siły… Aga łapczywie sięgała jego ust, to znowu gwałtownie chwytała powietrze i jęczała, napinając wszystkie mięśnie. Jacek obserwował ją uważnie, całował po szyi i twarzy i coraz mocniej i szybciej zagłębiał się w niej.

Dziewczyna szybko poznała po jego zachowaniu że jest blisko, że już niedługo to się stanie. Ona sama, pomimo ogromnego podniecenia nie była jeszcze gotowa, czuła to… Wtedy Jacek wycofał się, położył głowę pomiędzy jej nogami i zaczął lizać nabrzmiałą perełkę. Aga dogoniła go, czuła, że za moment eksploduje i z całej siły przyciągnęła chłopaka do siebie. Znów był w niej, wbił się głęboko i to wystarczyło, żeby osiągnęła orgazm. Za chwilę i on szczytował, eksplodując w jej gorącym wnętrzu.

Agnieszce zabrakło tchu, nie mogła nic powiedzieć, to było takie piękne…
Od tego czasu prawie codziennie zaglądała do wypożyczalni. Ale filmy jej nie interesowały. Przychodziła tuż przed zamknięciem sklepu i niecierpliwie czekała na zapleczu na swojego chłopca…